Historia studenta

Ja jestem w 100% zadowolona. Business Academy Aarhus było świetnym wyborem. Mam super wykładowców, ciekawe projekty i dużo interesujących rzeczy dziejących się na uczelni. W marcu byliśmy tydzień w Barcelonie robiąc study project. Aarhus jako miasto jest idealnym miejscem jako miasto dla studentów, którzy pierwszy raz wyjeżdżają za granice, przynajmniej w mojej opinii. Na pewno chce zostać tutaj, żeby dokończyć licencjat a co potem to jeszcze nie wiem. Problemów żadnych ze szkołą nie miałam, cała administracja jak i nauczyciele są bardzo pomocni, więc nic mnie nieprzyjemnego nie spotkało. Na pewno mam dużo ciekawych historii, bo mnóstwo rzeczy się wydarzyło przez ten rok. Świetny był wyjazd do Barcelony, bo to my sami wybraliśmy to miejsce, hotel i wszystkie formy spędzania wolnego czasu. Była to świetna sprawa, żeby zintegrować się jeszcze bardziej i nie tylko z klasą, ale i z nauczycielami. Na pewno najważniejsze na czym przyszli studenci powinni się skupić, to szukanie zakwaterowania najszybciej jak się da. Co do wskazówek to według mnie od końca sierpnia do września każdy powinien starać się zaaklimatyzować najbardziej jak się da. Najwięcej przyjaciół, najciekawsze miejsca i formy spędzania wolnego czasu poznałam na początku. Nawet jeśli jest to krótki spacer nad morze, gdzie byłeś już kilka razy i nowi koledzy z klasy oferują, warto iść, porozmawiać, poznać się. Jeśli nikt nic nie zaoferował, to żaden problem być tą pierwszą osobą, która wyjdzie z inicjatywą. Tutaj bardzo łatwo nawiązuje się kontakty, jest mnóstwo ludzi z całego świata otwartych i czekających na nowych przyjaciół. Trzeba tylko próbować. A na mojej uczelni to trzeba się przyłożyć do ekonomii bo wiele osób ma z tym problem. I nawet jeśli nie czyta się rozdziałów przed lekcjami to chociaż nie omijaj szkoły, jedno z dwóch minimum jeśli chce się przetrwać bez większych problemów.