IBA jako uczelnia bardzo przypadła mi do gustu, jest kameralna, wszyscy się znamy. Nauczyciele dobrze wiedza kim jesteś i poświęcają ci pełną uwagę. Klasy są małe, szczególnie po tym jak ludzie rezygnowali z różnych względów, wiec jest odpowiednia atmosfera do nauki. Jest duży nacisk na praktykę, na bycie kreatywnym. Nikt mnie tu nigdy nie zapyta o definicje czegokolwiek, bo to nie jest to, co ich interesuje.
Jestem tutaj już dwa semestry, pierwszy był dla mnie bardzo pozytywnym doświadczeniem. Wiele się nauczyłam, szczególnie po przyjściu z polskiego liceum. Drugi semestr oznaczał zdecydowanie mniej zajęć, nie wiem czym jest to spowodowane. Natomiast trzeci semestr zapowiada się bardzo intensywnie, oprócz zwykłych przedmiotów będą tez rozszerzone, w tym te przygotowujące do mastera.
Życie za granicą na pewno wiele mnie nauczyło, jadąc tu w życiu nie zakładałam ze spotkają mnie takie a nie inne problemy. Zawsze myślałam, że bariera językowa albo poziom nauczania to będzie dla mnie wyzwanie. Jednak żyjąc samemu w obcym kraju są to jedne z najmniejszych moich zmartwień :)
Na pewno mogę polecić Danię jako kraj w którym wiedzie się spokojne życie, nie odczuwa się takiego pośpiechu i presji jaki jest na porządku dziennym w Polsce, może to dla kogoś też ważne aspekty :)